View Categories

Pieniądze dla szkoły za ubezpieczenie uczniów?

Ten artykuł przeczytasz w: 5 minut

Pieniądze dla szkoły

Czy rodzic powinien zostawiać pieniądze dla szkoły płacąc składkę ubezpieczeniową za uczące się dziecko? Czy firma ubezpieczeniowa powinna dzielić się składką? Czy agent powinien dzielić się swoją prowizją?  Zdania w tej kwestii są podzielone. Temat pieniędzy niemal zawsze budzi wiele kontrowersji. Niektórzy twierdzą, że firma ubezpieczeniowa powinna zwrócić szkole lub radzie rodziców np. 10% składki. Inni jednak twierdzą, że przekazywanie dodatkowych pieniędzy szkole za ubezpieczenie się w konkretnej firmie ubezpieczeniowej jest wątpliwe etycznie. Prawnie zawsze można zrobić “sztuczkę” i firma lub pośrednik może legalnie wpłacić określony procent zebranej składki na konto rady rodziców, ale przeciwnicy takiego rozwiązania mówią:

“Przecież rodzice już wpłacają składki na radę rodziców. To w praktyce podwójne obciążanie rodziców. Lepiej gdy firma obniży składkę o 10%, a rodzic sam zdecyduje, czy chce jeszcze dodatkowo wpłacać pieniądze na konto rady rodziców.”

Zdaniem przeciwników –  uzależnianie wyboru ubezpieczenia od wielkości grantu dla szkoły może prowadzić do konfliktu interesów pomiędzy interesem szkoły a interesem rodziców. Sprawa była na tyle ważna, że zajął się nią zarówno rzecznik finansowy, jak i Komisja Nadzoru Finansowego. Na końcu artykułu znajdują się szczegóły. Obie instytucje wyraźnie negatywnie oceniły płacenie szkołom lub radom rodziców za ubezpieczanie uczniów. Jak to wygląda w praktyce? Co szkoła, to inny model. Oto kilka z nich:

  • Model, w którym firma ubezpieczeniowa w swojej ofercie oficjalnie pokazuje wysokość wpłaty na konto rady rodziców. Jest to jeden z parametrów oferty. Czasem wyrażony jest w procentach zebranej składki (np. 10%), a czasem jest to konkretna kwota. W niektórych przypadkach bywa, że jest to prezent materialny – np. laptop do szkoły. Ten model był kiedyś powszechny – dzisiaj coraz rzadziej jest spotykany, ale nadal obecny.
  • W drugim modelu to nie firma ubezpieczeniowa, tylko agent oficjalnie w ofercie pokazuje potencjalny zysk dla rady rodziców, lub pieniądze dla szkoły w przypadku, gdy jego oferta będzie wybrana. Bardzo często spotykany model.
  • Następny model, też jeszcze często spotykamy, to sytuacja, w której agent „nieoficjalnie” wypłaca część zebranej składki osobie decyzyjnej. Co się z nimi potem dzieje? Bywa różnie – czasem ktoś je przywłaszcza.
  • Inny model – to model, w którym nie ma powiązania finansowego ani z firmą ubezpieczeniową, ani agentem. Decyzja leży w gestii każdego rodzica z osobna. Szkoła i rada pokazują wszystkie oferty, które wpłynęły do szkoły. Ani rada, ani dyrekcja jednak nie podpisuje umowy ubezpieczenia, nie promuje też jednej firmy ubezpieczeniowej.
  • Są jeszcze inne rozwiązania – np. w niektórych prywatnych szkołach, gdzie koszt ubezpieczenia uczniów jest wliczony w czesne.

Bardzo szeroko wypowiedziała się w tej kwestii Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) w komunikacie w sprawie ubezpieczeń NNW dzieci i młodzieży szkolnej z dnia 13 lipca 2017. W komunikacie czytamy między innymi:

W ocenie organu nadzoru sytuacja, w której ubezpieczający w ubezpieczeniu grupowym NNW, w zamian za zawarcie umowy ubezpieczenia (skorzystanie z oferty danego zakładu ubezpieczeń i stwarzanie warunków do przystąpienia do ubezpieczenia przez ubezpieczonych) otrzymuje wynagrodzenie lub inne korzyści zwykle w obrocie przewidziane dla pośredników ubezpieczeniowych, niezależnie od tego, że stanowi naruszenie art. 18 ust. 1 lub 2 ustawy, może stanowić konflikt interesów przejawiający się w przedkładaniu korzyści własnych ubezpieczającego nad interes ubezpieczonych. Konflikt interesów może się przejawiać m. in. w tym, że ubezpieczający będzie skłonny zawrzeć umowę ubezpieczenia z zakładem ubezpieczeń oferującym – wbrew ww. przepisowi – wynagrodzenie, pomimo, że ubezpieczenie nie będzie optymalne z punktu widzenia ubezpieczonych. To samo dotyczy innego podmiotu, który należy zakwalifikować jako działający w imieniu lub na rzecz ubezpieczającego, np. rady rodziców czy dyrektora szkoły. Należy odnotować, że kwestie dotyczące konfliktu interesów, wynikającego z jednoczesnego występowania jako ubezpieczający i pośrednik ubezpieczeniowy oraz z wynagradzania ubezpieczającego, przed wejściem w życie ustawy były przedmiotem ocen nadzorczych wyrażonych w Wytycznych dla zakładów ubezpieczeń dotyczących dystrybucji ubezpieczeń.

Należy w tym miejscu zwrócić uwagę na istotę funduszu prewencyjnego oraz sposób jego wykorzystania w kontekście oferowania ubezpieczenia NNW i ograniczeń prawnych wynikających z art. 18 ustawy. W świetle bowiem zaobserwowanej praktyki fundusz ten niejednokrotnie jest źródłem przysporzeń majątkowych dla szkół i rad rodziców. W kontekście powyższej problematyki, należy przypomnieć, że zgodnie z art. 4 ust. 9 pkt 4 ustawy, do katalogu czynności ubezpieczeniowych zostały zaliczone między innymi czynności, jeżeli są wykonywane przez zakład ubezpieczeń, polegające na zapobieganiu powstawaniu albo zmniejszeniu skutków zdarzeń losowych oraz finansowanie tych działań z funduszu prewencyjnego. Natomiast z treści art. 278 ww. ustawy wynika, że zakłady ubezpieczeń mogą tworzyć w ciężar kosztów fundusz prewencyjny, przy czym fundusz prewencyjny jest tworzony w wysokości nieprzekraczającej 1% składki przypisanej na udziale własnym w ostatnim roku obrotowym.

Całość stanowiska KNF do pobrania tutaj

Czy wiesz, jak to funkcjonuje w Twojej szkole? Możesz to łatwo sprawdzić. Zapytaj dyrekcję i radę rodziców. Jeżeli chcesz, to właśnie teraz jest odpowiedni moment, żeby to zmienić. Za kilka tygodni będzie za późno.

To model w którym szkoła podmiotowo traktuje rodziców, szanując ich pieniądze i prawo do wyboru. Rekomenduje rodzicom aby sami wybrali sobie zarówno firmę ubezpieczeniową jak i wariant. Podaje link np. do takiej strony jak www.pewny.pl . Rodzic ma prawdziwy i realny wybór. To rodzic zapoznaje się z ofertą, potem dokonuje wyboru firmy i wariantu oraz online zawiera polisę i samodzielnie opłaca składkę.

Wystarczy na stronie internetowej placówki oraz w korespondencji do rodziców udostępnić następujący komunikat:

Szanowni Rodzice

Wspieramy ubezpieczanie uczniów, gdyż dla wielu z Was jest ono ważne. Nie wskazujemy jednak jednego konkretnego zakładu ubezpieczeń, ponieważ zgodnie z wytycznymi Ministerstwa, ani szkoła ani Rada Rodziców nie powinny tego robić.

To Państwo zdecydują, czy, w jakiej firmie i w jakim zakresie ubezpieczyć dziecko. Można sprawdzać oferty na własną rękę, w dowolnej firmie, u wybranego agenta lub np. na platformie Pewny.PL lub podobnej. Ubezpieczenie nie jest obowiązkowe, jednak całkowita rezygnacja z ubezpieczenia może oznaczać brak dodatkowego wsparcia finansowego, czyli realnej pomocy w momencie wypadku dziecka.

 

Stanowisko rzecznika finansowego Stanowisko komisji nadzory
Interesujące? Udostępnij!